Łamanie praw człowieka w kopalniach minerałów
Żyjemy w czasach powszechnego dostępu do skomplikowanych urządzeń elektronicznych. Niestety ich produkcja wiąże się z łamaniem praw człowieka.
Prawa człowieka w kopalniach minerałów
Przy wydobywaniu wielu złóż położonych w tzw. Państwach Trzeciego Świata cierpią zarówno dorośli, jak i osoby niepełnoletnie. Ponadto walka o władze nad złożami np. koltanu i kasyterytu w Demokratycznej Republice Kongo prowadzi do wojen, w skutek których zginęło kilka milionów osób.
Przechodząc do kwestii łamania praw człowieka należy zacząć od skrajnie niebezpiecznych warunkach pracy w takich miejscach. W wielu przypadkach wykonywane tam prace wykonuje się ręcznie lub przy wykorzystaniu nieskomplikowanych narzędzi. Ponadto wielu ludzi jest zmuszana do takiej pracy. Niekiedy wynika to z panującej w okolicy wojny, która nie pozwala na utrzymanie się z roli. W innych sytuacjach stanowią przymusową siłę roboczą, będącą pod kontrolą "ochroniarzy" z karabinami. Niestety ofiarami takiej opresji są nie tylko mężczyźni, ale również kobiety oraz dzieci.
Łamanie praw człowieka w kopalniach minerałów: jak możemy zapobiec tym praktykom?
Problem łamania praw człowieka w kopalniach minerałów jest dobrze znany, a fora międzynarodowe szukają jego rozwiązania.
Jednym ze sposobów na osiągniecie sukcesu jest stabilizowanie sytuacji wewnętrznej krajów, w których znajdują się takie nielegalne miejsca pracy. W ten sposób zyski rebeliantów są ograniczane, a warunki wydobycia znacznie się poprawiają. Kolejna kwestia to świadomość koncernów, co do pochodzenia surowców potrzebnych do produkcji swoich urządzeń. Wiele z nich zdecydowało się prześledzenie drogi dostaw minerałów, a co za tym idzie na rezygnacje z tych pozyskiwanych, dzięki ludzkiej krzywdzie. Ponadto zwyczajni ludzie mogą organizować protesty oraz akcje medialne mające na celu zlikwidowanie lub przynajmniej ograniczenie tego wstydliwego procederu.